Absurd? Niekoniecznie
Minął rok od wprowadzenia nowelizacji ustawy ruchu drogowego. Można więc pokusić się o małe podsumowanie i ocenę zmian.
Pamiętacie rwetes przeciwników wprowadzenia regulacji? Zarzuty, że to kolejny legislacyjny absurd? W naszym prawie wadliwych przepisów nie brakuje, ale obowiązek noszenia odblasków Poza terenem zabudowanym, to jedna ze zmian, którą witamy z oklaskami. I to wcale nie tylko dlatego, że produkujemy i sprzedajemy najlepsze gadżety odblaskowe. Bo to już wiecie J.
Co dokładnie nakazuje nowy przepis?
Ano to, że piesi muszą nosić elementy odblaskowe po zmroku i poza terenem zabudowanym. Te dwa kluczowe zapisy zazwyczaj przemilczają oburzeni. Niesłusznie, bo właśnie te szczegóły sprawiają, że obowiązek ma sens i jest potrzebny.
Ciemna droga bez pobocza wzdłuż lasu, a na niej nieoświetlony rowerzysta, dziecko – znacie to? Doświadczyliście tego z perspektywy kierowcy samochodu? Badania dowodzą, że nie oznakowany odblaskami pieszy widoczny jest z odległości najwyżej kilku metrów. Jeszcze gdyby miał jaskrawe ubranie, ale zazwyczaj jesienią ubieramy się w ciemne rzeczy. Co innego gdyby miał odblask. Zwykła opaska odblaskowa na nodze czy ramieniu będzie odbijać światło z odległości kilkudziesięciu metrów. A kosztuje niespełna dwa złote. Stać Cię na to. Policz ile kosztuje Twoje życie?
Obowiązek noszenia odblasków po zmroku poza terenem zabudowanym to naprawdę żaden absurd i przymus. To zdrowy rozsądek.